W ostatni weekend troje młodych zawodników TKK Pacific startowała za granicą, reprezentując biało – czerwone barwy kadry narodowej. Toruńscy kolarze zanotowali dobre miejsca w międzynarodowej obstawie, szczególnie Karolina Kumięga, która przygotowuje się do szosowych mistrzostw świata.
Tuż po Górskich Mistrzostwach Polski troje zawodników toruńskiego klubu Pacific wystartowało wraz z kadrą narodową w zagranicznych wyścigach. W Holandii zmagała się świeżo upieczona mistrzyni z Wysowej-Zdrój, Karolina Kumięga, natomiast Dawid Migas w Szwajcarii, a Piotr Klimkowski we Włoszech.
Holenderski wyścig Watersley Ladies Challenge, w którym wystartowała Karolina Kumięga, składał się trzech etapów: jazdy indywidualnej na czas, startu wspólnego oraz kryterium. Podczas czasówki torunianka uplasowała się na 38. pozycji, natomiast popołudniowy wyścig wspólny zakończyła finiszując na wysokiej 15. pozycji. Niestety kolejnego dnia kryterium było pechowe dla Fitnesski, która uczestniczyła w kraksie, co uniemożliwiło jej dalszą walkę o dobrą pozycję. Pomimo tego zagraniczny start był ważnym elementem przygotowań do zbliżających się mistrzostw świata, na które Kumięga została powołana.
W 6- osobowym składzie juniorskiej kadry na wyścig Grand Prix Rüebliland znalazł się Dawid Migas. Nasz srebrny medalista szosowych mistrzostw Polski znalazł się w szerokim składzie na mistrzostwa świata, a start w Szwajcarii miał być jednym z ostatnich sprawdzianów. Trzy dniowy wyścig rozpoczął się bardzo dobrze dla zawodnika Pacificu, który w deszczowych warunkach finiszował najwyżej z Polaków, zajmując 26. pozycję. Kolejny etap wspólny nie był już tak udany, a to z powodu kraksy, przez którą Migas zaliczył stratę czasową do peletonu. Podczas jazdy na czas torunian zameldował się na 62. pozycji, ale ostatni dzień zmagań to ponownie dobra końcówka w wykonaniu naszego kolarza i finisz na 21. lokacie.
W tym samym czasie drugi z naszych juniorów, Piotr Klimkowski zmagał się z toskańskimi podjazdami na Giro Della Lunigiana. Włoski wyścig z długimi i ymagającymi podjazdami przyciągnął międzynarodową obstawę. Poza zawodnikiem z Pacificu w biało-czerwonych strojach ścigali się także reprezentanci UKS Copernicus Toruń –Karol Wawrzyniak, Artur Lewandowski i Antoni Gańko. Także dla Klimkowskiego pierwszy dzień rywalizacji był udany, gdyż finiszował na 10. miejscu. Kolejne dwa etapy ze wspinaczkami liczącymi ponad 7 kilometrów zdominowali włoscy kolarze. Nasz junior ostatecznie uplasował się w klasyfikacji generalnej na 76. miejscu, a
najwyżej z toruńskich zawodników zameldował się Wawrzyniak, kończąc start na 64. lokacie.