Bartosz Małkiewicz zajął 4 miejsce w wyścigu ze startu wspólnego podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Karolina Karasiewicz i Adrian Marzec zwyciężyli w swoich kategoriach wiekowych w eliminacji do Mistrzostw Polski w kryterium w Wieluniu.
W miniony weekend w Koziegłowach rozegrana została 24 Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w sportach letnich w kolarstwie szosowym. Bardzo dobry wyścig pojechał podopieczny trenera Mariana Krycha, Bartek Małkiewicz. Torunianin, na bardzo trudnej i pagórkowatej trasie, przez cały wyścig, kontrolował przebieg rywalizacji i na mecie zameldował się jako czwarty zawodnik wyścigu. Postawa Bartka tym bardziej zasługuje na uznanie gdyż na starcie kategorii junior młodszy był jedynym przedstawicielem Toruńskiego Klubu Kolarskiego.
Świetną postawą wykazał się zespół Fitnessek, który podczas 48 Ogólnopolskiego Kryterium w Wieluniu świetnie ze sobą współpracował wywalczając zwycięstwo Karoliny Karasiewicz. Po pierwszym grubym finiszu uformował się odjazd w którym kręciły Karolina Karasiewicz, Katarzyna Brewińska, Monika Brzeźna (MAT ATOM Deweloper), Agnieszka Bacińska (MAT ATOM Deweloper), Karolina Przybylak ( UKS Mróz Colnago Jedynka Kórnik) i Dorota Przęzak (LKS ATOM Dzierżoniów). Karolina wygrała większość z dwudziestu finiszy wyścigi i z dorobkiem 46 punktów samotnie zameldowała się na mecie. W grupie za nią finiszowała Katarzyna Brewińska, meldując się na szóstym miejscu wśród elity kobiet.
Również zwycięstwem podczas kryterium w Wieluniu zakończyła się rywalizacja juniorów. Zawodnicy Toruńskiego Klubu Kolarskiego świetnie ze sobą współpracowali i wywalczyli zwycięstwo Adriana Marca i piąte miejsce Aleksandra Nikla. Kryterium w Wieluniu było kolejną eliminacją Mistrzostw Polski w kryterium.
Ogromnego pecha miało oboje z naszych reprezentantów startujących w ten weekend w Mistrzostwach Europy w kolarstwie szosowym. Paulina Pastuszek nie miała możliwości zaprezentowania swojego dobrego przygotowania w jeździe indywidualnej na czas. Po starcie wyścigu toruniance przestała działać przednia przerzutka, która przy tak wymagającej trasie była kluczowym czynnikiem wpływającym na rozwijaną przez zawodniczkę prędkość. Starsza z sióstr Pastuszek rywalizację zakończyła na trzydziestym drugim miejscu. Niestety Fitnesska nie podołała trudom bardzo ciężkiej trasy wyścigu ze startu wspólnego i wycofała się z rywalizacji przed jej zakończeniem. Profil trasy faworyzował kolarzy świetnie radzących sobie po górach, jednakże Paulina preferuje ściganie w mniej wymagającym terenie przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Wydawało by się jednak, iż jest to trasa stworzona pod drugiego naszego reprezentanta, Karola Wawrzyniaka. Torunianina pech dopadł również od razu po starcie. Przy wjeździe na pierwszy sektor brukowy złamał widelec i nie mógł kontynuować rywalizacji. Nie dostał z wozu technicznego zapasowego roweru i był zmuszony wycofać się z wyścigu już na pierwszej rundzie.