Pierwsze starty w tym roku już za zawodniczkami TKK „Pacific”, ale dopiero w miniony weekend Fitnesski zainaugurowały sezon szosowy w Polsce. Pierwszym wyścigiem na krajowym podwórku był Pucharze Polski rozgrywany w Zielonej Górze (8-9 kwietnia). Torunianki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Wywalczyły trzy pierwsze miejsce w jeździe indywidualnej na czas, oraz drugie miejsce w wyścigu ze startu wspólnego.
Pierwszy dzień rywalizacji to jazda indywidualna na czas. W elicie kobiet na dystansie 20 km wyścig wygrała Karolina Karasiewicz, na drugiej pozycji uplasowała się Patrycja Lorkowska, a podium dopełniła Natalia Krześlak, czwarte miejsce zajęła Paulina Pastuszek, piąte Dorota Przęzak, a szóste Maja Wróblewska (wszystkie TKK Pacific Toruń). W wyścigu jazdy indywidualnej bardzo dobrze spisała się również Nataliia Safroniuk (Ukraina), która wywalczyła 4 miejsce w kategorii juniorka. Zawodniczka na co dzień trenuje w TKK „Pacific” Toruń.
W niedzielę na 73 kilometrowej, pagórkowatej trasie, rozegrano wyścig ze startu wspólnego. Od startu tempo wyścigu było rwane. Po wielu atakach i próbach rozrywania peletonu na ostatniej rundzie oderwała się czteroosobowa ucieczka w składzie z dwoma toruniankami: Pauliną Pastuszek i Karoliną Karasiewicz. Nie uspokoiło to peletonu, z którego co chwilę próbowały oderwać się kolejne zawodniczki. Finalnie po wielu atakach, do odjazdu dojechały jeszcze dwie kolarki, formując zatem sześcioosobowy odjazd.
Ostatecznie „ucieczka” zdołała dojechać do mety z ponad 30-sekundową przewagą. Najlepiej z grupy finiszowała Katarzyna Wilkos (Atom Deweloper Pościellux.pl Wrocław) przed Karolina Karasiewicz (TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team Toruń) i Agatą Flis. Na czwartym miejscu finiszowała kolejna z Fitnessek Paulina Pastuszek.
–Cieszy mnie bardzo dobra forma naszych zawodniczek i fakt, że przygotowania do imprez docelowych idą w dobrą stronę. Pierwsze starty w sezonie są zawsze bardzo nerwowe. Każda z zawodniczek ciekawa jest swojej formy na tle innych i chce wiedzieć, cze dobrze przepracowała okres przygotowawczy. Ja jestem zadowolony z postawy Fitnessek. W tych trudnych pogodowo warunkach pokazały ogromny chart ducha, oraz że są w dobrym miejscu jeśli chodzi o przygotowanie sportowe.– Podsumowuje Leszek Szyszkowski. Dyrektor Sportowy TKK „Pacific” Toruń